poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Mity o kosmetykach do włosów

Bardzo często kupując typowy drogeryjny kosmetyk do włosów oczekujemy do niego nie wiadomo czego, a potem jest rozczarowanie. Nie jest to nic dziwnego, bo producenci na etykietach opisują swoje produkty w samych superlatywach. Nie mówię, że w każdym przypadku za tymi obietnicami nic nie stoi, bo nie lubię generalizować, ale często tak właśnie jest.

źródło / Produkty na zdjęciu są przypadkowe. :)


Szampon regeneruje włosy 
Nie, nie regeneruję i od niego tego nie oczekujmy. Szampon ma myć i być w miarę delikatny. Jest na naszych włosach zbyt krótko, by je odżywić, ale z drugiej strony wystarczająco by detergenty trochę te pasma "przeżarły". Od regeneracji są odżywki, maski, oleje i inne zabiegi tego typu.

Silikonowe serum scala końcówki 
Nie, też nie. Włos to struktura martwa, i żaden kosmetyk nie naprawi rozdwojonej końcówki. Silikony, owszem wygładzają i upiększają, ale nie pozwalają uniknięcia wizyty u fryzjera. Mogą jedynie ją przeciągnąć, ponieważ zabezpieczają włosy przed uszkodzeniami, to akurat prawda. (o właśnie taki scalającym 'kwiatuszku' pisałam tutaj KLIK

"Po użyciu tej maseczki, po 30 sekundach będziesz mieć włosy, jak ta pani z reklamy". 
No niestety, gdyby to było takie łatwe, to już po kilku minutach włosomaniactwa, miałabym wszystkie problemy z głowy (dosłownie). Niestety siedzę już w tym 2 lata a moje włosy i tak nie wyglądają idealnie. Warto sugerowany czas trzymania na włosach trochę sobie wydłużyć. Dodatkowo, bardzo często te ekspresowe produkty to w dużej mierze silikony. Dlatego powtórzę (pewnie po raz setny): zwracamy uwagę na skład, a nie co tam sobie mówią w reklamach, i piszą na etykietach. :)

"Cofnij rok zniszczeń w jeden tydzień"! :D 
Chyba każda z nas słyszała tą reklamę. :D W sumie rok zniszczeń można zlikwidować bardzo szybko. Nożyczkami. :D Seria Garnier Good Bye Damage nie jest wcale zła, składy są całkiem niezłe, ale obietnica jak najbardziej nie prawdziwa. Włosy oczywiście da się zregenerować, ale jest to proces powolny, polegający na regularnym odżywianiu i podcinaniu. Na pewno nie trwa tydzień. 




Kosmetyków dla dzieci nie może używać osoba dorosła 
Nie raz nie dwa polecałam Wam szampon Babydream. Jest on łagodny, ale nadal bardzo dobrze razie sobie z myciem włosów. Jest skierowany dla najmłodszych właśnie ze względu na swoją delikatność, ale używać go może każda z nas. Tak samo jak wyżej: najważniejszy jest skład. :) 


Ten post może być dość oczywisty, ale mam nadzieję, że komuś się przyda. Sama miałam też dużą radochę pisząc go. :D Planuję również taki sam wpis, tylko nie o kosmetykach, a o samych włosach. 

Znacie jeszcze jakieś absurdalne hasła reklamowe? I czy tylko ja mam tak, że kiedy słyszę reklamę telewizyjną, która głosi właśnie jakieś takie niestworzone rzeczy na tema włosów, to muszę to na głos skomentować? :D 

Ściskam Was mocno. :)

23 komentarze:

  1. Też śmiałam się z tej reklamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z kosmetykami dla dzieci to bywa różnie. Szampon Babydream akurat trochę niszczy włosy mojemu dziecku, nie doczyszcza skóry głowy (dosłownie główka pachnie jakby kurzem i to są z całą pewnością niedoszorowane drobnoustroje, które śmieją się z braku detergentu.) Nie mówię że należy malutkim dzieciom ładować SLEsy ale od czasu do czasu chyba jednak sa potrzebne. (Po czym daję też na włosy odrobinę odżywki. )
    Babydream natomiast jest świetny dla osób dorosłych na przesuszoną lub podrażnioną skórę po farbowaniu. Choć z pewnością w dziele dziecięcym znajdą się też inne warte sprawdzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy poczytać trochę komentarzy na blogach i na forum, by przekonać się, że szampon babydream faktycznie zaczyna NISZCYĆ włosy - oczywiście nie wszystkim, ale pewna zależność istnieje.
      Częstymi przypadłościami po jego długotrwałym stosowaniu jest łupież, świąd skóry głowy, przesuszenie i zmatowienie włosów.
      I nie - on nie jest przeznaczony dla skóry osoby dorosłej, już nie mówić o tym, że jego ph jest inne niż w przeciętnych szamponach.
      Magda

      Usuń
    2. Zgadzam się z Anonimem - Magdą :) BabyDream to ZŁO :D

      Usuń
    3. Serio dziewczyny coś Wam się po nim stało?

      Usuń
  3. Rok zniszczeń w jeden tydzień najbardziej mnie rozwaliło w reklamach ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Baby dream uwielbiam! :) Do notki dodałabym tylko, że SLS czasami jednak bywa pomocne, przynajmniej raz na jakiś czas przy włosach wymagających nieco mocniejszego oczyszczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że tak, nie wykluczyłam tego! Wprowadzę jednak edycję, żeby to bardziej podkreślić. Sama oczyszczam włosy SLES, i nie wiem co bym bez slesu zrobiła. :))

      Usuń
  5. Rok zniszczeń w jeden tydzień to najzabawniejsza reklama jaką ktokolwiek mógłby wymyśleć... :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że weszłam w świat włosomaniactwa, bo jak patrzę na niektóre moje znajome, które ślepo wierzą w reklamy to..... :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Jak pomyślę, że ja jeszcze niedawno też w to wszystko wierzyłam to aż mnie dreszcze przechodzą. :)

      Usuń
  7. Napisałaś to dokładnie tak jakbyś wyjęła z mojej głowy xD Zawsze mnie śmieszą takie reklamy a jeszcze bardziej ludzie, którzy w to wierzą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. tiaaa... też słyszałam tą reklamę ! ciekawe czy jest ktoś kto w nią uwierzył i poleciał kupić produkty :))) Moje koleżanki niestety ciągle powtarzają punkt 1 o szamponach - szampon musi być do wszystkiego : ma myć + regenerować :) Uwielbiam i babydream i facelle i od czasu do czasu moją Barwę pokrzywową :) do mycia , a do regeneracji maskę " Kallos Latte" z połączeniami i olejki...

    OdpowiedzUsuń
  9. kiedyś bezgranicznie ufałam reklamom :D teraz ufam składom i rozumowi :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Firmy będą wymyślać cuda wianki, aby zachęcić nas do zakupu produktu. Najważniejsze to nie być takim ufnym, czytać składy i ogólnie zachować zdrowy rozsądek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A mnie bawią komputerowo wygładzone fryzury pań z reklam Pantene. Ani jednego odstającego włoska, wszystkie jednakowej długości i takie sprężyste. Żaden szampon nie dał mi nigdy tego co obiecywał.
    Jeśli chodzi o szampon dla dzieci, ale i dla nas, polecam szampon Hipp Babysanft z migdałami. Ma super skład i jest delikatny - nie podrażnia. Idealnie zmywa wszelkie oleje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Prosze Kasiu, wejdziesz na aska ;) ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak tak, dawno nie byłam, bo wysiadł mi na telefonie, już wchodzę i odpowiadam. :*

      Usuń
  13. Nie oglądam telewizji, a co za tym nie widzę tych absurdalnych reklam- i z tego co widzę na niczym nie tracę, bo słysząc takie bzdury można się tylko za głowę złapać :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Haha, uwielbiam reklamy, jest się z czego pośmiać :D Inna sprawa, że znam ludzi, którzy wierzą w to, że im droższy kosmetyk, tym lepsze działanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, też to zauważyłam. W sumie tak powinno być, jednak często jakoś nie idzie w parze z ceną, i za nie wiadomo jakie pieniądze mamy coś przeciętnego.

      Usuń
  15. Też używam szamponu z Babydream, a ostatnio chciałam przerzucić się na Garnier i odbudować strukturę włosa.
    Można polegać na tej linii Garniera ?
    Pozdrawiam !
    http://cowkosmetykach.blogspot.com/ Zapraszam, to mój nowy blog. Liczę na komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie testowałam, więc nie wiem, ale składy nie najgorsze. Aczkolwiek, są kosmetyki o lepszych. :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawiają mi one wiele radości. :) Odwiedzam każdego komentującego.

Możesz zostawić link do bloga, ponieważ często odnośniki w Waszych profilach nie działają.

Jeśli masz do mnie pytanie zapraszam na mojego aska, odpowiadam na bierząco. :)
http://ask.fm/makeyourhairbeautiful

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...